3: Trwa rozprawa, w której Szlezyngerowie zasiadają na ławie oskarżonych. Zeznania Satanowskiego potwierdzają teorię prokuratora o winie rodziców. Chyłka, by ratować klientów, próbuje podważyć profesjonalizm sierżanta. Między Chyłką i Angeliką dochodzi do kłótni. Prawniczka jest wściekła, gdy Szlezyngierowie podczas składania zeznań nie stosują się do jej zaleceń. Chyłka po raz kolejny zapewnia, że nie ma dla niej znaczenia fakt, czy jej klienci są niewinni. Najważniejsza jest wygrana w procesie. W wyniku nowego odkrycia prawnicy docierają do szajki przemytników papierosów, która może mieć związek z porwaniem dziecka. Zordon wyrusza jej śladem. Z odległości ubezpiecza go Chyłka. Czy obrońcy zdają sobie sprawę z czyhających niebezpieczeństw?

4: Kordian dociera do szpitala, gdzie dowiaduje się o trwającej operacji. Rokowania co do stanu zdrowia Chyłki nie są jednoznaczne. Na miejscu Zordon poznaje Magdę – siostrę swojej patronki. Zjawiają się również właściciele kancelarii. Żelazny nalega, by sprawę Szlezyngierów przejął Kosmowski. Oryński przekonuje, że może samodzielnie zastąpić Chyłkę. Czy wspólnicy zaufają nowemu aplikantowi? Podczas procesu zeznaje Wito. Aronowicz dyskredytuje świadka obnażając prawdę o jego przemytniczej działalności, lecz obrona nakłania go do złożenia ważnego zeznania. Wszystko komplikują jednak wyjaśnienia Angeliki. Czy prawnicy zdołają odkryć prawdę o zniknięciu Nikoli?

5: Kosmowski przekonuje Angelikę, by zrezygnowała z usług Chyłki. Sam postanawia odejść z kancelarii Żelazny i McVay i założyć własną. Po ostrej konfrontacji z Kosmowskim Chyłka na własną prośbę i wbrew zaleceniom lekarza wypisuje się ze szpitala i przenosi do pensjonatu, gdzie z pomocą Kordiana przygotowuje się do kolejnej rozprawy. Prawnicy decydują się na wynajęcie Wita. Namawiają go, by udał się na Białoruś w poszukiwaniu Sakrata. Zordon odwiedza Aronowicza. Przekonuje się, że prokurator jest w kontakcie z Kosmowskim. Proponuje mu ugodę: Dawid przyzna się do nieumyślnego zabójstwa w zamian za zmniejszenie wyroku do trzech lat. Aronowicz nie chce o tym słyszeć. Czy ma wystarczające dowody by pogrążyć Szlezyngiera?