9: Anna oskarża Artmana o zamach na Michała, po tym jak zobaczyła znaleziony przy nim fragment zdjęcia. Jan wszystkiemu zaprzecza, stara się skierować uwagę Anny na kłamstwa i tajemnice Wolskiego. Leśniewska nie chce mu wierzyć. Zdaje sobie sprawę, że Michał miał dowód na winę jej byłego męża. Za wszelką cenę chce się dowiedzieć co znajdowało się na zdjęciu… Swoimi podejrzeniami dzieli się ze śledczym. Policjant uświadamia jej, że samo zdjęcie nie jest żadnym dowodem… ale mają za to twarde dowody na bezprawne działania Michała (fałszywe zwolnienia, łapownictwo bierne). Wolskiemu grozi mu więzienie. Artman ma dość przytłaczającej go sytuacji i życia w wiecznym niepokoju. Włamuje się do domu Bogny. Stwierdza, że martwa kobieta byłaby dla niego najmniejszym zagrożeniem… Kiedy wraca do siebie jest wyraźnie zadowolony, a następnego dnia w domu Mróz pojawiają się policyjni technicy… Olga jest roztrzęsiona i zaniepokojona zniknięciem Agnieszki. Nie wie co ma robić. Obawia się, że to Traczyk stoi za zamachem na Michała, dlatego boi się pójść na policję. Wkrótce Agnieszka się odnajduje – ciężko pobita zostaje przewieziona do szpitala. Czy Olga zdobędzie się na szczerość wobec partnerki i czy odważy się wyznać prawdę także Annie? Tomasz Wolski zarzuca Leśniewskiej brak troski o Michała, ma jej za złe, że nie wiedziała o opiatach i problemach własnego partnera! Nie życzy sobie jej obecności przy bracie. Sadzik martwi się o Szymona, idzie na policje, ale nie znajduje tam pomocy i zrozumienia. Policjant sugeruje, że brat nie chce, żeby Sadzik wiedział, gdzie on jest. Anna pokazuje Sadzikowi lornetkę podpisaną nazwiskiem Brocka, którą znalazła jej sąsiadka. Sadzik jest już niemal pewny, że jego brat wcale nie wyjechał z kraju… Wkrótce na pocztę Szymona przychodzi mapka, którą przejmuje Piotr. Postanawia sam sprawdzić, co stało się Brockowi. Marta złożyła wniosek o przyznanie Lence statusu uchodźcy. Prokurator potwierdza, że Lenka pozostanie w Polsce w związku ze śledztwem w sprawie handlu ludźmi. Kobieta odwiedza dziewczynkę w Domu Dziecka i towarzyszy jej w przesłuchaniu przez sędziego. Jaki czeka ją los?

10: W domu Bogny ekipa policyjna dokonuje makabrycznego odkrycia. Badania luminolem wykazują, że w mieszkaniu jest pełno zmytych rozbryzgów krwi. Wszystko wskazuje na to, że Bogna została zamordowana… Technicy pobierają krew do badania DNA. W szpitalu Prokurator i Oficer CBŚP przesłuchują już Artmana. Kiedy udaje mu się skontaktować z Anną przekazuje jej wieści, że to on jest podejrzany w sprawie morderstwa Bogny… Czy tylko jemu zależało na wyeliminowaniu doktor Mróz? Śledczy sprawdzają komu jeszcze mogła narazić się Bogna – za jej zniknięciem mogło stać też podziemie transplantacyjne… Michał wybudza się. Jego brat Tomasz mówi mu, że Anna wie o opiatach. Wolski jest niezwykle przybity, że jego słabość ujrzała światło dzienne. Próbuje przepraszać ukochaną, ale ta pozostaje niewzruszona. Anna wychodzi. Pod salą wpada na Śledczego Rowińskiego i Oficera CBŚP. Puszczają jej nerwy, krzyczy na nich – chce żeby zostawili Michała w spokoju, przecież on dopiero co wybudził się ze śpiączki! W czasie wstępnej rozmowy ze śledczymi Wolski usiłuje ich przekonać, że za zamachem stoi Artman. Mężczyźni są jednak do tego sceptycznie nastawieni. Informują też Michała, że będą mu przedstawione zarzuty za fałszerstwo – lewe zwolnienia dla przestępców. Wolski domaga się adwokata. Anna, po ogromnym wahaniu, rozmawia ponownie z Michałem. Wyrzuca mu, że ćpał, będąc pod wpływem leków operował pacjentów, że zajmował się też jej dziećmi kiedy brał! Nie może przeżyć, że cały czas ją okłamywał. Wolski chce wytłumaczyć jej, że próbował zbierać dowody na Artmana, ale ich kłótnię przerywa Tomasz… Sadzik dzwoni do Aspiranta Kozioła. Ten mówi, że wysłał patrol na miejsce wskazane przez Sadzika miejsce, ale nic tam nie ma. Piotr wraca więc do domu przybity, jest jak tykająca bomba – pełen emocji. Bez większego powodu robi awanturę. Marzena jednak rozumie, co przeżywa… Sadzik postanawia działać na własną rękę. Zamawia koparkę, która ma przeszukać miejsce z mapki. W końcu natrafia na beczki ze skażonym materiałem. W jednej z nich znajduje się coś jeszcze.

11: Michał jest po operacji przeszczepu skóry na poparzonej ręce – na razie przyjął się dobrze, ale lekarza czeka jednak trudna rehabilitacja. Nie ma pewności, czy kiedykolwiek będzie mógł znów operować. Tomasz sugeruje bratu, że powinien dać sobie z Anną spokój. To przez nią jest w szpitalu. Tyle mu zarzucała, a tak naprawdę ponosi winę za wszystko, co mu się przydarzyło. Anna idzie do Michała, kiedy ten jest w sali sam. Ich rozmowa nie klei się od początku – obydwoje wiedzą, że stoi przed nimi odpowiedź na najważniejsze pytanie. Co z nimi dalej będzie? Anna chce, żeby spróbowali jeszcze raz. Od nowa. Michał bardzo by tego chciał, ale czy uda mu się wrócić do codzienności po tych wszystkich wydarzeniach? Wkrótce po rozmowie Wolski wypisuje się ze szpitala na własne żądanie. Artman zostaje wezwany na przesłuchanie. Prokurator i Oficer CBŚP informują go, że w idealnie wyczyszczonym domu Bogny znaleziono jego odciski. Artman kupuje telefon na kartę. Po powrocie do szpitala próbuje dodzwonić się do Bogny… W Rybniku wciąż trwa śledztwo w sprawie nielegalnego składowania toksyn i morderstwa Szymona Brocka. Zatrzymano Naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Powiatowym, Jacka Wolaka. Sadzik bardzo przeżywa śmierć brata. Od tygodnia siedzi w jego przyczepie i z nikim się nie kontaktuje. Rozmawia tylko z Szymonem, tak jakby żył i siedział naprzeciwko niego. Marzena jest bardzo zaniepokojona jego stanem. Przerażona obserwuje poczynania męża i próbuje sprawić, by wrócił do żywych. Tak samo jak Wanda i Gerard, którzy z uwagi na okoliczności postanawiają przesunąć datę ślubu. Marta jest w trakcie wybierania ośrodka, w którym chce przeprowadzić proces adopcyjny Leny. Prokurator sugeruje jej, że wszystko przebiegłoby szybciej i sprawniej, gdyby była w związku. Strażnik Więzienny przynosi Olivierowi książki, na które mężczyzna bardzo czekał. W grzbiecie książki ukryte są tabletki. Krynicki mdleje w celi, wymiotuje. Jego stan wydaje się być ciężki. Przyjeżdża karetka, której ratownik decyduje, że Olivier trafi do szpitala w Rybniku. Czy taki był plan byłego biznesmena? Kiedy dociera na SOR pacjenta przejmuje Anna.