189: Po namowach dziewczyn Inga decyduje się na wizytę u ginekologa. Okazuje się, że jednak ona może mieć jeszcze dzieci. Inga jest zła na siebie. Dociera do niech, że zbyt pochopnie podjęła decyzję o zostawieniu Maksa przed ołtarzem. Żałuje swojej decyzji i chce wszystko naprawić. Natomiast Anka podejmuje się reprezentowania Zuzy w sprawie posiadania narkotyków. Kobieta robi wszystko, by procedury zajęły jak najmniej czasu. Tymczasem Zuza zostaje osadzona w areszcie. W pełni dociera do niej powaga sytuacji, w jakiej się znalazła. Jej kariera zawodowa jest poważnie zagrożona. Po pierwsze, ze względu na zakaz opuszczania kraju do momentu rozpoczęcia procesu w jej sprawie. Po drugie, ze względu na wymogi banku zakazujące zatrudniania osób karanych. Tymczasem Patrycja, jako lojalna przyjaciółka, staje na wysokości zadania i zamierza pomóc Zuzie. Musi się jednak natychmiast dostać na pociąg do Gdańska, wszystko wskazuje na to, że nie zdąży na dworzec. Z opresji ratuje ją Artur.

190: Inga mówi Maksowi prawdę o powodzie jej ucieczki sprzed ołtarza. Wyznaje, że żałuje i zrobi wszystko, by Maks do niej wrócił. Bardzo stara się odbudować relację, choć wie, że na drodze do jej szczęścia może stanąć koleżanka z pracy jej ukochanego. Natomiast Zuza jest wstrząśnięta po nocy spędzonej w areszcie. Gdy odbiera ją Anka, kobieta jest w takiej euforii, że nie dopuszcza przyjaciółki do słowa. Zostaje jednak wytrącona ze stanu uniesienia, gdy dochodzi do niej, że razem z Anką przyjechał po nią Jasiek. Anka, poza obroną Zuzy, angażuje się coraz bardziej w życie wsi, w której mieszka z Pawłem podczas remontu ich warszawskiego domu. W skutek drobnego wypadku podczas prac w ogrodzie trafia wraz z mężem do lokalnej przychodni. Poznaje tutejszego lekarza, który potrzebuje dobrego prawnika. Natomiast Mariusz prosi Patrycję, by zastanowiła się nad ich relacją. Mężczyzna musi wiedzieć, czy ma jakiekolwiek szanse u Patrycji. Kobieta jednak coraz bardziej przekonuje się do przystojnego sąsiada – Artura.

191: Zuza ukrywa przed szefostwem banku w Wiedniu sytuację, w jakiej się znalazła z powodu narkotyków. Ma świadomość, że incydent z aresztowaniem i dalszy ciąg jej sprawy może położyć się cieniem na jej karierze. Kobieta postanawia pojechać do Gdańska, by odwiedzić synów. Jest wściekła, gdy dowiaduje się, że Jasiek zabrał chłopców na wycieczkę do Danii, nie informując jej o tym. Tymczasem Inga nie czuje się zupełnie pewna Maksa. Jest przeszczęśliwa, gdy mężczyzna wyznaje, że nadal ją kocha. Natomiast Patrycja jest zmieszana, gdy dowiaduje się o zadziwiająco bliskich i ciepłych relacjach Artura z jego dwiema byłymi żonami. Kobiety pozostają w bliskiej relacji z Arturem, ale również są przyjaciółkami i biznesowymi partnerkami. Patrycja nie wie, co o tym wszystkim myśleć. Natomiast Anka coraz lepiej czuje się na wsi. Po tym, jak zaangażowała się w obronę miejscowego lekarza, społeczność zaczyna traktować ją jak „swoją”. Kobieta czuje, że znalazła swoje miejsce na ziemi.