8: Ania i Mania szykują się do matury. Po egzaminach Mania jest zdecydowana wrócić do Brwinowa, Anię bardziej niż stabilizacja, pociąga dalsza edukacja. – Ty zawsze byłaś ta zdolniejsza, więcej chciałaś, mówi jej w szczerej rozmowie Mania. – Zostaniesz w Warszawie, będziesz kimś. Ja chcę zostać tu, mieć dom, rodzinę, dzieci. Paweł po raz kolejny próbuje zawalczyć o Anię i wpłynąć na zmianę jej planów. Odwiedza ją w Warszawie, ale niewiele udaje mu się ugrać. Ania pilnie przygotowuje się do matury. Szybko zyskuje nowych mistrzów, których dorobek życiowy jej imponuje. W szkole poznaje Janusza Korczaka, w Instytucie Pedagogicznym, Marię Grzegorzewską. Nauka pochłania ją do tego stopnia, że mimo próśb Pawła, nie przyjeżdża na świąteczny festyn do Brwinowa. Tymczasem właśnie tam, po raz pierwszy publicznie swoje rysunki prezentuje Łucja. Jej uroda zachwyca Jaśka Winnego, a talent malarski porusza serce Tadeusza Wierusz – Kowalskiego, bogatego dyplomaty, właściciela pałacu w Brwinowie. Damian Winny oświadcza się Zosi, a rodzice młodych czym prędzej planują ślub. O swoim ślubie z Anią ciągle marzy Paweł, a o założeniu rodziny z nim marzy Mania. Ania, staje się ulubioną studentką Korczaka. Po jednym z wykładów dziewczyna zadaje swojemu wykładowcy trudne pytanie: Czy jeśli dwie bliskie sobie osoby kochają tego samego mężczyznę, to czy jedna, wybierając go, ma prawo zniszczyć szczęście tej drugiej? Odpowiedź Korczaka, który nie wie, dlaczego Ania pyta go o to, zaważy na losie całej trójki.
9: Jest sierpień 1932 rok. Na weselu Mani i Pawła bawią się wszyscy Winni i przyjaciele rodziny. Jedynie Ania jest smutna. Wiem, że ci jest ciężko – mówi do wnuczki Antoni. Ale, zobaczysz, innego spotkasz – dodaje zdziwionej jego przenikliwością Ani. Po weselu Ania wyjeżdża na studia do Warszawy. Podczas wizyt w domu unika spotkań z siostrą i szwagrem. W pałacu Wieruszów trwa generalny remont. Jasiek sprawdza się tam jako elektryk. Ma nadzieję, że Łucja spojrzy na niego łaskawym okiem. Tymczasem panience marzy się europejski wystrój domu. Na życzenie córki Wierusz sprowadza do pałacu włoskiego stolarza, Guido. Wieruszowa uważa to za fanaberię pasierbicy. W kraju kryzys, a ty nasze pieniądze wydajesz na zbytki. Każe mężowi wybierać między sobą i tą przybłędą. Włoski stolarz cierpi z powodu polskiego jedzenia i nie ma siły pracować. Co wy tam jecie w tych Włoszech – pyta Bronia, która zostaje na ratunek sprowadzona przez Wierusza do pałacowej kuchni. Szybko znajduje z Guido wspólny język. Tymczasem małżeństwo Mani i Pawła nie układa się dobrze. Paweł jest obojętny na uroki żony, unika bliskości. Wczoraj obudziłam się w środku nocy i jego nie było – zwierza się siostrze Mania. Ania czuje się winna za zachowanie Pawła.
10: Jest maj 1935 roku. Ania z wyróżnieniem kończy naukę w Instytucie Pedagogicznym i wkrótce podejmuje pracę w szkole w Brwinowie. Małżeństwo Mani i Pawła nadal przeżywa trudny czas. On cię kocha, Ania uspokaja siostrę, a może siebie. Powrót Ani do Brwinowa dostrzega Antek Jamroży, który proponuje jej randkę. Ania zaskakuje swoją zgodą i siebie, i Jamrożego. Łucja wciąż rywalizuje z macochą o względy Wierusza. Trudny charakter panienki daje się we znaki Jaśkowi. Dziewczyna manipuluje Winnym, wykorzystując jego uczucie do siebie. Ofiarą ciętego języka Łucji staje się również dyrektorka szkoły, której dawna uczennica proponuje oszustwo w konkursie plastycznym. Do Winnych z nastoletnim synem przyjeżdża Andzia. Odkąd Radomir umarł, czuję, że życie mi się kończy – zwierza się Broni. Wracaj do nas – proponuje Stanisław, który dostrzega w Andzi piękną kobietę. Urodę Andzi dostrzega również Guido. Tymczasem stała obecność Ani w Brwinowie staje się coraz trudniejsza dla Pawła. – Dłużej tego nie zniosę wyznaje Ani. A Ania? Czy będzie miała siłę wyprzeć się swojego uczucia do Pawła?