161: Piotr i Asia idą do sądu na rozprawę. Sylwia oskarża mężczyznę, że przez lata znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie. Twierdzi, że posiada opinię psychiatryczną oraz świadków. Bartek postanawia powiedzieć Soni, że jego młodszy brat ją wykorzystuje. Między nim a Tymonem dochodzi do kłótni, a następnie bójki. Kuba wybiera się do szpitala do Zosi i dziecka. Dowiaduje się, że dziewczyna wypisała się na własne żądanie. Obawia się, że będzie chciała sprzedać noworodka. Nie ma również pewności, czy mała jest jego córką. Tymczasem para, która miała kupić dziecko, zrywa umowę.
162: Sylwia dowiaduje się o zamknięciu swojej firmy i sprzedaży lokalu klinice. Jest wściekła na matkę. Tymon chce zostać dłużej w mieszkaniu Soni i Malwiny. Dziewczyny zgadzają się pod warunkiem, że dołoży się do czynszu. Tymon nadal utrzymuje kontakty z Klaudią. Ta odwiedza go w nowym lokum i poznaje Sonię. Chłopak okłamuje współlokatorkę, że Klaudia jest byłą dziewczyną jego kolegi. U zaskoczonego Kuby zjawia się Zosia z dzieckiem. Informuje go, że dziewczynka jest jego córką i ma na imię Jagoda, po czym zostawia mu noworodka i znika.
163: Sabina podejmuje decyzję o wyjeździe do Londynu. Namawia Kubę, by zgłosił sprawę dziecka na policji, ponieważ ona nie zamierza się nim zajmować. Kuba jest załamany, że dziewczyna zostawia go w najgorszym momencie. Z pomocą przychodzi mu Paula. W końcu otrzymuje on także wyniki badań DNA. Sonia załatwia Tymonowi zlecenie u Wiki. Chłopakowi znów pali się grunt pod nogami.
164: Opieka nad noworodkiem wykańcza Kubę, chociaż może on liczyć na pomoc licznych cioć. Matka Tymona i Bartka zaprasza ich razem z Sonią na kolację, przekonana o tym, że dziewczyna jest partnerką jej młodszego syna. Tymczasem Malwina nie może zapomnieć o Tomku. Wiki zakłada jej więc konto na portalu randkowym. Na spotkaniu z nieznajomym dziewczyna okropnie się nudzi. W końcu upija się i ucieka z randki wprost do Tomka.
Panowie zawsze byli tacy jacyś (Pietruś niekonieczny, a reszta też kiepscy faceci ). Ale obecnie twórcom filmu chyba całkiem odbiło … panoszący się chudy kogut Tymek – to jakiś koszmar (!) Tolerować tegoż koguta ma ( niebrzydka i niegłupia ) Sonia – nowa postać. Zamotanie reszty fabuły też raczej nie do przyjęcia dla myślącej osoby. Cały czas głupio śmieszne lub smutne głupio.
Ps. Zapewne wszyscy z niecierpliwością czekamy na właściwie zrelacjonowany proces Sylwii .